Ze świata nieruchomości - strona 133

Rząd pomoże właścicielom

350 mld dolarów, które pozostały z 700 mld USD finansowego pakietu pomocowego, przeznaczonego oryginalnie na wsparcie dla sektora finansowego USA, zostanie częściowo wykorzystane na pomoc dla właścicieli zadłużonych nieruchomości - poinformował Biały Dom. (pap/interia.pl Wtorek, 13 stycznia 07:20)

Dzięki temu dłużnicy banków unikną zajęcia domów przez.

Przywódca USA George W. Bush wystosował w tej sprawie do Kongresu w imieniu prezydenta-elekta Baracka Obamy formalną prośbę oraz raport aktualnej administracji.

Raport stwierdza jednak, że Biały Dom nie ma zamiaru alokować pozostałych 350 mln dolarów pozostałych w tzw. pakietu Henry'ego Paulsona, sekretarza skarbu (ministra finansów) USA.

"Przedyskutowaliśmy plany i analizy różnych programów mających ograniczyć skalę zajęć" zadłużonych domów - głosi 18-stronicowy raport, odnosząc się do rozmów pomiędzy Białym Domem a zespołem prezydenta-elekta.

Według raportu administracja Busha liczy na to, że pozostałe środki pomocowe przeznaczone będą zarówno na pomoc dla osób, którym grozi zajęcie domów, jak i na kontynuowanie przyjętych już programów ożywiania gospodarki.

Domy w Wielkiej Brytanii dramatycznie tanieją

Obowiązkowe świadectwa dla budynków

Chcesz sprzedać lub kupić dom, jesteś inwestorem i kończysz budowę, podpisujesz w najbliższym czasie umowę najmu, planujesz duży remont swojego domu lub mieszkania albo zawrzesz z deweloperem umowę kupna nowego lokum - zainteresuj się świadectwem energetycznym. (epbd.pl, 12 stycznia 2009, 00:00)
Od stycznia tego roku właściciele i inwestorzy będą musieli w wielu przypadkach okazać ten dokument. Świadectwo energetyczne (inaczej: certyfikat energetyczny) określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do ogrzewania, przygotowania ciepłej wody, wentylacji i klimatyzacji, a w przypadku budynków użyteczności publicznej również oświetlenia. Świadectwo to jednak nie tylko obowiązek ale i nowy instrument do badania jakości oferowanych na wynajem i do sprzedaży budynków. Teraz już nie tylko lokalizacja decyduje o cenach domów i mieszkań. Pytanie o świadectwo energetyczne nabiera - szczególnie w trakcie kolejnej wojny gazowej - szczególnego znaczenia.

Celem wprowadzenia obowiązku sporządzania świadectw jest promowanie budownictwa efektywnego energetycznie i zwiększanie świadomości społecznej w zakresie możliwości uzyskania oszczędności energii w gospodarstwach domowych. Szczególnie tej energii przeznaczanej na ogrzanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Dzięki informacjom zawartym w świadectwie, właściciel, najemca lub użytkownik mogą określić orientacyjne roczne zapotrzebowanie na energię, a tym samym określić przybliżony koszt jego utrzymania. Na świadectwie znajdują się również uwagi, co można zrobić aby zmniejszyć zużycie energii.

Świadectwo jest sporządzane na podstawie oceny energetycznej, polegającej na określeniu wielu różnych parametrów energetycznych. Podstawą do sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej jest charakterystyka energetyczna budynku, określona w dokumentacji technicznej lub dla budynku istniejącego, jeśli brak jest dla niego dokumentacji technicznej - wyznaczana w wyniku inwentaryzacji techniczno-budowlanej. Uwaga! Certyfikacja energetyczna budynku nie jest audytem energetycznym wykonywanym na potrzeby termomodernizacji.

Obowiązkowe świadectwa dla budynków

Chcesz sprzedać lub kupić dom, jesteś inwestorem i kończysz budowę, podpisujesz w najbliższym czasie umowę najmu, planujesz duży remont swojego domu lub mieszkania albo zawrzesz z deweloperem umowę kupna nowego lokum - zainteresuj się świadectwem energetycznym. (epbd.pl, 12 stycznia 2009, 00:00)
Od stycznia tego roku właściciele i inwestorzy będą musieli w wielu przypadkach okazać ten dokument. Świadectwo energetyczne (inaczej: certyfikat energetyczny) określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do ogrzewania, przygotowania ciepłej wody, wentylacji i klimatyzacji, a w przypadku budynków użyteczności publicznej również oświetlenia. Świadectwo to jednak nie tylko obowiązek ale i nowy instrument do badania jakości oferowanych na wynajem i do sprzedaży budynków. Teraz już nie tylko lokalizacja decyduje o cenach domów i mieszkań. Pytanie o świadectwo energetyczne nabiera - szczególnie w trakcie kolejnej wojny gazowej - szczególnego znaczenia.

Celem wprowadzenia obowiązku sporządzania świadectw jest promowanie budownictwa efektywnego energetycznie i zwiększanie świadomości społecznej w zakresie możliwości uzyskania oszczędności energii w gospodarstwach domowych. Szczególnie tej energii przeznaczanej na ogrzanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Dzięki informacjom zawartym w świadectwie, właściciel, najemca lub użytkownik mogą określić orientacyjne roczne zapotrzebowanie na energię, a tym samym określić przybliżony koszt jego utrzymania. Na świadectwie znajdują się również uwagi, co można zrobić aby zmniejszyć zużycie energii.

Świadectwo jest sporządzane na podstawie oceny energetycznej, polegającej na określeniu wielu różnych parametrów energetycznych. Podstawą do sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej jest charakterystyka energetyczna budynku, określona w dokumentacji technicznej lub dla budynku istniejącego, jeśli brak jest dla niego dokumentacji technicznej - wyznaczana w wyniku inwentaryzacji techniczno-budowlanej. Uwaga! Certyfikacja energetyczna budynku nie jest audytem energetycznym wykonywanym na potrzeby termomodernizacji.

Ceny mieszkań niższe o kolejne 10 proc.

W tym roku można się spodziewać tylko jednego – dalszego spadku cen nieruchomości – mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse. Zgadza się z nim Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy Reas. Gazeta Prawna | 14.01.2009 | 06:33
Ceny ofertowe w okresie od grudnia 2008 do grudnia 2009 r. prawdopodobnie spadną o ok. 10–15 proc. – prognozuje Kirejczyk.
Według ekspertów pogorszenie ogólnej sytuacji gospodarczej, ograniczenie inwestycji i spodziewany wzrost bezrobocia wpłyną na mniejszy popyt na mieszkania. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy ceny w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Gdańsku mogą spaść o 10–11 proc. - twierdzi Marta Kosińska z portalu Szybko.pl. Niektórzy pośrednicy są bardziej powściągliwi w swych prognozach. Największe spadki cen dotkną mieszkań w starych budynkach. Najbardziej potanieją mieszkania w blokach z lat 70. i 80. Również domy wybudowane w starszych technologiach w latach 70. będą znacznie tańsze. W tym wypadku ceny mogą spaść nawet o 15–20 proc. - mówi Marcin Jańczuk. O cenach starszych domów decyduje ich energochłonność. Ich nabywcy zaczynają domagać się nawet świadectw energetycznych, które mają pokazać, jaki jest koszt ogrzewania takiego budynku. Może być on o kilka tysięcy złotych wyższy niż w przypadku nowego, dobrze ocieplonego budynku. Zdaniem pośredników, nabywcy zaczynają sobie zdawać sprawę z tego czynnika, który w coraz większym stopniu będzie wpływał na ceny sprzedawanych nieruchomości.

Ceny mieszkań niższe o kolejne 10 proc.

W tym roku można się spodziewać tylko jednego – dalszego spadku cen nieruchomości – mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse. Zgadza się z nim Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy Reas. Gazeta Prawna | 14.01.2009 | 06:33
Ceny ofertowe w okresie od grudnia 2008 do grudnia 2009 r. prawdopodobnie spadną o ok. 10–15 proc. – prognozuje Kirejczyk.
Według ekspertów pogorszenie ogólnej sytuacji gospodarczej, ograniczenie inwestycji i spodziewany wzrost bezrobocia wpłyną na mniejszy popyt na mieszkania. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy ceny w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Gdańsku mogą spaść o 10–11 proc. - twierdzi Marta Kosińska z portalu Szybko.pl. Niektórzy pośrednicy są bardziej powściągliwi w swych prognozach. Największe spadki cen dotkną mieszkań w starych budynkach. Najbardziej potanieją mieszkania w blokach z lat 70. i 80. Również domy wybudowane w starszych technologiach w latach 70. będą znacznie tańsze. W tym wypadku ceny mogą spaść nawet o 15–20 proc. - mówi Marcin Jańczuk. O cenach starszych domów decyduje ich energochłonność. Ich nabywcy zaczynają domagać się nawet świadectw energetycznych, które mają pokazać, jaki jest koszt ogrzewania takiego budynku. Może być on o kilka tysięcy złotych wyższy niż w przypadku nowego, dobrze ocieplonego budynku. Zdaniem pośredników, nabywcy zaczynają sobie zdawać sprawę z tego czynnika, który w coraz większym stopniu będzie wpływał na ceny sprzedawanych nieruchomości.

Słupskie Dni Nieruchomości

Słupskie Dni Nieruchomości
Przedstawicielstwo Koncernu WGN w Słupsku podsumowując rok 2008 może się pochwalić podniesieniem prestiżu firmy.
Aktualnie kancelaria mieści się w 60 m2 lokalu na parterze w Centrum miasta. Uczestnictwo w targach stanowi dla WGN istotny element strategii marketingowej. W listopadzie br. odbyły się Słupskie Dni Nieruchomości, na których firma wystawiała przede wszystkim swoje najlepsze oferty komercyjne, które m.in. dzięki profesjonalnej prezentacji multimedialnej cieszyły się dużym zainteresowaniem. Wiele nawiązanych kontaktów na imprezie już jest w trakcie realizacji.

Słupskie Dni Nieruchomości

Słupskie Dni Nieruchomości
Przedstawicielstwo Koncernu WGN w Słupsku podsumowując rok 2008 może się pochwalić podniesieniem prestiżu firmy.
Aktualnie kancelaria mieści się w 60 m2 lokalu na parterze w Centrum miasta. Uczestnictwo w targach stanowi dla WGN istotny element strategii marketingowej. W listopadzie br. odbyły się Słupskie Dni Nieruchomości, na których firma wystawiała przede wszystkim swoje najlepsze oferty komercyjne, które m.in. dzięki profesjonalnej prezentacji multimedialnej cieszyły się dużym zainteresowaniem. Wiele nawiązanych kontaktów na imprezie już jest w trakcie realizacji.

WGN Nieruchomości Katowice partnerem merytorycznym i wystawcą HOTEL-GASTRO Meeting

WGN Nieruchomości Katowice partnerem merytorycznym i wystawcą HOTEL-GASTRO Meeting
Czołowi specjaliści z branży HoReCa w dn. 5-7 grudnia spotkali się w nowoczesnym obiekcie targowym Expo Silesia.
Wydarzenie HOTEL-GASTRO Meeting 2008 było doskonałą okazją dla właścicieli i menedżerów obiektów hotelarskich i gastronomicznych, producentów maszyn oraz dystrybutorów produktów spożywczych nie tylko do wymiany doświadczeń, ale przede wszystkim do nawiązania ciekawych kontaktów.

WGN Nieruchomości Katowice poprowadził interesującą prelekcję dedykowaną dla wszystkich uczestników pt. "Uwolnić i pomnożyć kapitał zamrożony w majątku - optymalne wykorzystanie nieruchomości". Doradcy z Katowickiego i Rudzkiego biura WGN odpowiadali na pytania osób i firm poszukujących możliwości inwestycyjnych oraz użytkowników nieruchomości pragnących skomercjalizować swoje zasoby.

Targi w liczbach:
Na 3 tysiącach metrów kw. powierzchni wystawienniczej swoją ofertę zaprezentowało 88 firm
W ciągi trzech dni targi HOTEL-GASTRO Meeting i MEAT Meeting odwiedziło 3 tysiące gości
 

WGN Nieruchomości Katowice partnerem merytorycznym i wystawcą HOTEL-GASTRO Meeting

WGN Nieruchomości Katowice partnerem merytorycznym i wystawcą HOTEL-GASTRO Meeting
Czołowi specjaliści z branży HoReCa w dn. 5-7 grudnia spotkali się w nowoczesnym obiekcie targowym Expo Silesia.
Wydarzenie HOTEL-GASTRO Meeting 2008 było doskonałą okazją dla właścicieli i menedżerów obiektów hotelarskich i gastronomicznych, producentów maszyn oraz dystrybutorów produktów spożywczych nie tylko do wymiany doświadczeń, ale przede wszystkim do nawiązania ciekawych kontaktów.

WGN Nieruchomości Katowice poprowadził interesującą prelekcję dedykowaną dla wszystkich uczestników pt. "Uwolnić i pomnożyć kapitał zamrożony w majątku - optymalne wykorzystanie nieruchomości". Doradcy z Katowickiego i Rudzkiego biura WGN odpowiadali na pytania osób i firm poszukujących możliwości inwestycyjnych oraz użytkowników nieruchomości pragnących skomercjalizować swoje zasoby.

Targi w liczbach:
Na 3 tysiącach metrów kw. powierzchni wystawienniczej swoją ofertę zaprezentowało 88 firm
W ciągi trzech dni targi HOTEL-GASTRO Meeting i MEAT Meeting odwiedziło 3 tysiące gości
 

Apartamentowa wieża nad Odrą

Apartamentowa wieża nad Odrą
Odra Tower to luksusowy apartamentowiec, którego budowa rozpocznie się na wiosnę 2009 roku we Wrocławiu. I
nwestor, Odra Tower Sp. z o.o., i pełniąca nadzór inwestorki firma RE Investment, mają już pozwolenie na budowę, w listopadzie 2008 roku rozpoczęła się sprzedaż luksusowych mieszkań. Deweloper zapewnia, że nie obawia się spadku zainteresowania nabywców, ponieważ obiekt ten posiada niepowtarzalne walory: lokalizację na Starym Mieście, blisko Rynku, przy malowniczym nadodrzańskim bulwarze, najwyższy poziom technicznego wyposażenia budynku w inteligentne systemy zarządzania oraz  kameralność mieszkań poprzez umieszczenie od 4 do 6 na kondygnacji. W sumie, w 140-metrowej wieży znajdzie się 180 apartamentów o powierzchni od 40 do 250 metrów kwadratowych. Ceny kształtują się w przedziale od 9 tys. zł do 30 tys. zł za metr kwadratowy brutto. W skład całego kompleksu wejdzie również część usługowo-biurowa na najniższych kondygnacjach oraz 4-poziomowy podziemny parking. Koszt inwestycji szacowany jest na około 200 mln złotych, czas realizacji 30 miesięcy. Projekt architektoniczny powstał w krakowskiej pracowni IMB Asymetria oraz wrocławskim biurze Dziewoński, Łukaszewicz Architekci.

Apartamentowa wieża nad Odrą

Apartamentowa wieża nad Odrą
Odra Tower to luksusowy apartamentowiec, którego budowa rozpocznie się na wiosnę 2009 roku we Wrocławiu. I
nwestor, Odra Tower Sp. z o.o., i pełniąca nadzór inwestorki firma RE Investment, mają już pozwolenie na budowę, w listopadzie 2008 roku rozpoczęła się sprzedaż luksusowych mieszkań. Deweloper zapewnia, że nie obawia się spadku zainteresowania nabywców, ponieważ obiekt ten posiada niepowtarzalne walory: lokalizację na Starym Mieście, blisko Rynku, przy malowniczym nadodrzańskim bulwarze, najwyższy poziom technicznego wyposażenia budynku w inteligentne systemy zarządzania oraz  kameralność mieszkań poprzez umieszczenie od 4 do 6 na kondygnacji. W sumie, w 140-metrowej wieży znajdzie się 180 apartamentów o powierzchni od 40 do 250 metrów kwadratowych. Ceny kształtują się w przedziale od 9 tys. zł do 30 tys. zł za metr kwadratowy brutto. W skład całego kompleksu wejdzie również część usługowo-biurowa na najniższych kondygnacjach oraz 4-poziomowy podziemny parking. Koszt inwestycji szacowany jest na około 200 mln złotych, czas realizacji 30 miesięcy. Projekt architektoniczny powstał w krakowskiej pracowni IMB Asymetria oraz wrocławskim biurze Dziewoński, Łukaszewicz Architekci.

Niskie stopy lekarstwem na recesję

Banki centralne większości krajów Europy zdecydowały się na obniżki stóp procentowych, aby wesprzeć konsumpcję i inwestycje, a tym samym wstrzymać recesję gospodarczą.
W grudniu 2008 Bank Anglii obniżył główną stopę do poziomu 2%, tj. najniższego od prawie siedemdziesięciu lat. Podobnie bank Szwecji ustalił stopy na poziomie 2%, a Europejski Bank Centralny na 2,5%. Eurostat podał, że inflacja w strefie euro w listopadzie 2008 wyniosła 2,1% (w październiku było to 3,2%). W Polsce, gdzie inflacja spadła z poziomu 4,2% w październiku do 3,8% w listopadzie 2008, rząd ogłosił w grudniu plan, który ma pobudzić polską gospodarkę; jednym z założeń jest odblokowanie rynku kredytów, zwłaszcza dla małych i średnich firm, przez wzrost gwarancji i poręczeń dla banków; obniżono jednocześnie zakładany wzrost PKB w 2009 roku z 4,8% na 3,7%. Nie wiadomo jeszcze jaką decyzję podejmie Narodowy Bank Polski w sprawie poziomu stóp procentowych na 2009 rok; w listopadzie NBP obniżył główną stopę redyskontową z 6 do 5,75 %, jednak w Radzie Polityki Pieniężnej zdania są podzielone: część członków jest za stopniowym obniżaniem stóp procentowych tak, by zniwelować rosnącą różnicę między Polską a jej partnerami w Europie, inni twierdzą, że obniżka niewiele zmieni, bo kredyty hamuje zaostrzenie kryteriów ich przyznawania, a nie sam koszt pieniądza. Zdaniem ekonomistów RPP zdecyduje się jednak na kolejną obniżkę głównej stopy do 5,5%.

Niskie stopy lekarstwem na recesję

Banki centralne większości krajów Europy zdecydowały się na obniżki stóp procentowych, aby wesprzeć konsumpcję i inwestycje, a tym samym wstrzymać recesję gospodarczą.
W grudniu 2008 Bank Anglii obniżył główną stopę do poziomu 2%, tj. najniższego od prawie siedemdziesięciu lat. Podobnie bank Szwecji ustalił stopy na poziomie 2%, a Europejski Bank Centralny na 2,5%. Eurostat podał, że inflacja w strefie euro w listopadzie 2008 wyniosła 2,1% (w październiku było to 3,2%). W Polsce, gdzie inflacja spadła z poziomu 4,2% w październiku do 3,8% w listopadzie 2008, rząd ogłosił w grudniu plan, który ma pobudzić polską gospodarkę; jednym z założeń jest odblokowanie rynku kredytów, zwłaszcza dla małych i średnich firm, przez wzrost gwarancji i poręczeń dla banków; obniżono jednocześnie zakładany wzrost PKB w 2009 roku z 4,8% na 3,7%. Nie wiadomo jeszcze jaką decyzję podejmie Narodowy Bank Polski w sprawie poziomu stóp procentowych na 2009 rok; w listopadzie NBP obniżył główną stopę redyskontową z 6 do 5,75 %, jednak w Radzie Polityki Pieniężnej zdania są podzielone: część członków jest za stopniowym obniżaniem stóp procentowych tak, by zniwelować rosnącą różnicę między Polską a jej partnerami w Europie, inni twierdzą, że obniżka niewiele zmieni, bo kredyty hamuje zaostrzenie kryteriów ich przyznawania, a nie sam koszt pieniądza. Zdaniem ekonomistów RPP zdecyduje się jednak na kolejną obniżkę głównej stopy do 5,5%.

Wyniki polskich banków po III kwartale 2008

Wg wstępnych danych GUS zysk netto banków w Polsce wyniósł 12,81 mld zł po trzech kwartałach 2008 roku i był wyższy o 20% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Wynik finansowy brutto wzrósł do 15,43 mld zł, a wynik netto do 12,66 mld zł wobec odpowiednio 12,89 mld zł i 10,49 mld zł w 2007 roku. Zysk brutto wyniósł 15,59 mld zł i był wyższy o 19,2% w porównaniu z analogicznym okresem 2007 r. Kwota kredytów dla przedsiębiorstw ogółem wzrosła do 207,8 mld zł, tj. o 24,3% w ujęciu rok do roku. Na koniec września 2008 r. działalność w Polsce prowadziło 70 banków komercyjnych i 579 banków spółdzielczych.

Wyniki polskich banków po III kwartale 2008

Wg wstępnych danych GUS zysk netto banków w Polsce wyniósł 12,81 mld zł po trzech kwartałach 2008 roku i był wyższy o 20% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Wynik finansowy brutto wzrósł do 15,43 mld zł, a wynik netto do 12,66 mld zł wobec odpowiednio 12,89 mld zł i 10,49 mld zł w 2007 roku. Zysk brutto wyniósł 15,59 mld zł i był wyższy o 19,2% w porównaniu z analogicznym okresem 2007 r. Kwota kredytów dla przedsiębiorstw ogółem wzrosła do 207,8 mld zł, tj. o 24,3% w ujęciu rok do roku. Na koniec września 2008 r. działalność w Polsce prowadziło 70 banków komercyjnych i 579 banków spółdzielczych.

PKB w III kwartale 2008

Wg danych GUS, polski Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w III kwartale 2008 o 4,8% w porównaniu do tego samego okresu w 2007.
Nastąpił również wzrost wartości dodanej brutto w najważniejszych działach gospodarki i wyniósł w ujęciu rocznym: w przemyśle o 3,1%, w budownictwie o 11%, w sektorze usług o 5,4%. Natomiast popyt krajowy wzrósł o 4,3% w ujęciu rocznym, a nakłady na środki trwałe o 3,5%.

PKB w III kwartale 2008

Wg danych GUS, polski Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w III kwartale 2008 o 4,8% w porównaniu do tego samego okresu w 2007.
Nastąpił również wzrost wartości dodanej brutto w najważniejszych działach gospodarki i wyniósł w ujęciu rocznym: w przemyśle o 3,1%, w budownictwie o 11%, w sektorze usług o 5,4%. Natomiast popyt krajowy wzrósł o 4,3% w ujęciu rocznym, a nakłady na środki trwałe o 3,5%.

West Forum

West Forum
Blisko 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni będzie liczył kompleks biurowy WEST FORUM, budowany przez spółkę Space Investmentw we Wrocławiu, wchodzącą w skład wrocławskiej Grupy Archicom.
Nowe przedsięwzięcie jest największym elementem tworzącego się w zachodniej części Wrocławia biznesowego „city”. Pierwszym oddanym do użytku obiektem jest budynek „West House 1a”, liczący 10,2 tys. m2, zrealizowany w systemie „built to suit”, czyli na indywidualne zamówienie najemcy, którym jest firma Winuel. Cały projekt przewiduje wzniesienie 6 budynków biurowych o łącznej powierzchni ok. 100 tys. metrów kwadratowych, w których znajdzie miejsca pracy blisko 10.000 osób.


Powierzchnia pojedynczych kondygnacji będzie liczyć od 1,5 tys. do 2,5 tys. metrów kwadratowych. Budowa kolejnych budynków biurowych będzie przebiegać etapowo. Prace przy kolejnym rozpoczną się wczesną wiosną. Cały kompleks biurowy zajmie powierzchnię 5 ha. Lokalizacja kompleksu przy głównej osi komunikacyjnej łączącej Rynek z lotniskiem oraz bezpośrednie sąsiedztwo obwodnicy śródmiejskiej gwarantują sprawną komunikację pomiędzy centrum i innymi dzielnicami Wrocławia. Do 2010 roku ma być tu zbudowana dwupasmowa arteria z linią tramwajową.

 

West Forum

West Forum
Blisko 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni będzie liczył kompleks biurowy WEST FORUM, budowany przez spółkę Space Investmentw we Wrocławiu, wchodzącą w skład wrocławskiej Grupy Archicom.
Nowe przedsięwzięcie jest największym elementem tworzącego się w zachodniej części Wrocławia biznesowego „city”. Pierwszym oddanym do użytku obiektem jest budynek „West House 1a”, liczący 10,2 tys. m2, zrealizowany w systemie „built to suit”, czyli na indywidualne zamówienie najemcy, którym jest firma Winuel. Cały projekt przewiduje wzniesienie 6 budynków biurowych o łącznej powierzchni ok. 100 tys. metrów kwadratowych, w których znajdzie miejsca pracy blisko 10.000 osób.


Powierzchnia pojedynczych kondygnacji będzie liczyć od 1,5 tys. do 2,5 tys. metrów kwadratowych. Budowa kolejnych budynków biurowych będzie przebiegać etapowo. Prace przy kolejnym rozpoczną się wczesną wiosną. Cały kompleks biurowy zajmie powierzchnię 5 ha. Lokalizacja kompleksu przy głównej osi komunikacyjnej łączącej Rynek z lotniskiem oraz bezpośrednie sąsiedztwo obwodnicy śródmiejskiej gwarantują sprawną komunikację pomiędzy centrum i innymi dzielnicami Wrocławia. Do 2010 roku ma być tu zbudowana dwupasmowa arteria z linią tramwajową.

 

Nowe biura w Bema Plaza

Nowe biura w Bema Plaza
We wrześniu br. Paul Gheysens - prezes Ghelamco Group oraz wiceprezydent Wrocławia - Adam Grehl oficjalnie otworzyli biurowiec Bema Plaza.
 W ceremonii uczestniczył też Dirk Schleif - przedstawiciel Deka-ImmobilienFonds, która w czerwcu br. za 105 mln. euro odkupiła biurowiec od Ghelamco. Bema Plaza, o powierzchni 24 000 m.kw., to pierwszy biurowiec wybudowany przez Ghelamco Group we Wrocławiu. Wcześniej firma zakończyła realizację dziewięciu najwyższej klasy biurowców w Warszawie, o łącznej powierzchni 163 000 metrów kwadratowych. Najemcami powierzchni biurowych w Bema Plaza są m.in. firmy KPMG, UPS i Google. Nowo otwarta inwestycja przy placu Bema to nie tylko biura. Jedno ze skrzydeł otaczających duże wewnętrzne patio stanowi Rezydencja Tumska, w której mieści się 71 mieszkań. W ocenie inwestora bliskość mieszkań i biur powoduje, że ich potencjał jest mocno biznesowy. Mieszkania stanowią wymarzoną inwestycję typu „buy to let”, czyli zakupu pod wynajem.

Nowe biura w Bema Plaza

Nowe biura w Bema Plaza
We wrześniu br. Paul Gheysens - prezes Ghelamco Group oraz wiceprezydent Wrocławia - Adam Grehl oficjalnie otworzyli biurowiec Bema Plaza.
 W ceremonii uczestniczył też Dirk Schleif - przedstawiciel Deka-ImmobilienFonds, która w czerwcu br. za 105 mln. euro odkupiła biurowiec od Ghelamco. Bema Plaza, o powierzchni 24 000 m.kw., to pierwszy biurowiec wybudowany przez Ghelamco Group we Wrocławiu. Wcześniej firma zakończyła realizację dziewięciu najwyższej klasy biurowców w Warszawie, o łącznej powierzchni 163 000 metrów kwadratowych. Najemcami powierzchni biurowych w Bema Plaza są m.in. firmy KPMG, UPS i Google. Nowo otwarta inwestycja przy placu Bema to nie tylko biura. Jedno ze skrzydeł otaczających duże wewnętrzne patio stanowi Rezydencja Tumska, w której mieści się 71 mieszkań. W ocenie inwestora bliskość mieszkań i biur powoduje, że ich potencjał jest mocno biznesowy. Mieszkania stanowią wymarzoną inwestycję typu „buy to let”, czyli zakupu pod wynajem.

Rewitalizacja portu w Belgradzie

Belgrad położony jest w widłach Dunaju i Sawy, w centrum transbałkańskich korytarzy transportowych.
Miasto znów zwraca się do rzeki, z którą  graniczy przez tereny portowe, obecnie zaniedbane i zanieczyszczone, ze zrujnowanymi postprzemysłowymi zabudowaniami. W tej chwili, rzeka raczej jest postrzegana jako bariera, niż szansa dla Belgradu. Port w Belgradzie obecnie używany jest w niewielkim stopniu. Przeładunki to tylko ok. 10% całkowitej działalności, a port głównie służy jako wielki teren magazynowy. To jeden z ostatnich w Europie oczekujących na rewitalizację.
Przekształcenie strefy portowej jest historyczną szansą, by uporać się z problemami infrastruktury Belgradu, jak również stworzyć współczesną część miasta, która łączy historyczne centrum z brzegami Dunaju. Nowe nabrzeże mogłoby być sztandarowym projektem, który zwiąże miasto z regionem. Wzdłuż 6,5 km. nabrzeża rozciąga się obszar rozwoju oddalony od centrum o półtora kilometra. Stwarza to interesujące wyzwanie w wielu dziedzinach. Rewitalizacja nabrzeży musi bowiem powiązać nie tylko relacje miasta i rzeki, dziedzictwa przemysłowego i handlu, ale powinna też wziąć pod uwagę polityczne i kulturalne uwarunkowania współczesnej Serbii.

Rewitalizacja portu w Belgradzie

Belgrad położony jest w widłach Dunaju i Sawy, w centrum transbałkańskich korytarzy transportowych.
Miasto znów zwraca się do rzeki, z którą  graniczy przez tereny portowe, obecnie zaniedbane i zanieczyszczone, ze zrujnowanymi postprzemysłowymi zabudowaniami. W tej chwili, rzeka raczej jest postrzegana jako bariera, niż szansa dla Belgradu. Port w Belgradzie obecnie używany jest w niewielkim stopniu. Przeładunki to tylko ok. 10% całkowitej działalności, a port głównie służy jako wielki teren magazynowy. To jeden z ostatnich w Europie oczekujących na rewitalizację.
Przekształcenie strefy portowej jest historyczną szansą, by uporać się z problemami infrastruktury Belgradu, jak również stworzyć współczesną część miasta, która łączy historyczne centrum z brzegami Dunaju. Nowe nabrzeże mogłoby być sztandarowym projektem, który zwiąże miasto z regionem. Wzdłuż 6,5 km. nabrzeża rozciąga się obszar rozwoju oddalony od centrum o półtora kilometra. Stwarza to interesujące wyzwanie w wielu dziedzinach. Rewitalizacja nabrzeży musi bowiem powiązać nie tylko relacje miasta i rzeki, dziedzictwa przemysłowego i handlu, ale powinna też wziąć pod uwagę polityczne i kulturalne uwarunkowania współczesnej Serbii.

Budowa nowej siedziby Boscha w Warszawie

Budowa nowej siedziby Boscha w Warszawie
W maju br. rozpoczęła się w Warszawie budowa nowej siedziby spółki Robert Bosch.
Wartość inwestycji wyniesie 17 milionów euro. W sierpniu odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod nowy budynek. Prace budowlane potrwają do połowy 2009 roku. Biurowiec stanie na działce o powierzchni 16 800 mkw. przy ul. Jutrzenki. Taka lokalizacja pozwoli na stworzenie centrum firmowego w dynamicznie rozwijającej się części miasta i zagwarantuje synergię biznesową pomiędzy polskimi oddziałami firmy. Poprzez dogodne położenie niedaleko od centrum miasta, głównych arterii komunikacyjnych i lotniska, nowa lokalizacja zapewni znacznie lepszą komunikację z klientami i centralą w Niemczech. Na powierzchni około 9 tys. metrów kwadratowych będą się mieściły pomieszczenia biurowe i szkoleniowe. W trzykondygnacyjnym biurowcu znajdą się miejsca pracy dla ponad 350 osób. Projekt architektoniczny powstał w pracowni Caba Groszek Architekci i przewiduje możliwość rozbudowy, zależnie od potrzeb rozwoju firmy.


Fot.: Bosch

Budowa nowej siedziby Boscha w Warszawie

Budowa nowej siedziby Boscha w Warszawie
W maju br. rozpoczęła się w Warszawie budowa nowej siedziby spółki Robert Bosch.
Wartość inwestycji wyniesie 17 milionów euro. W sierpniu odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod nowy budynek. Prace budowlane potrwają do połowy 2009 roku. Biurowiec stanie na działce o powierzchni 16 800 mkw. przy ul. Jutrzenki. Taka lokalizacja pozwoli na stworzenie centrum firmowego w dynamicznie rozwijającej się części miasta i zagwarantuje synergię biznesową pomiędzy polskimi oddziałami firmy. Poprzez dogodne położenie niedaleko od centrum miasta, głównych arterii komunikacyjnych i lotniska, nowa lokalizacja zapewni znacznie lepszą komunikację z klientami i centralą w Niemczech. Na powierzchni około 9 tys. metrów kwadratowych będą się mieściły pomieszczenia biurowe i szkoleniowe. W trzykondygnacyjnym biurowcu znajdą się miejsca pracy dla ponad 350 osób. Projekt architektoniczny powstał w pracowni Caba Groszek Architekci i przewiduje możliwość rozbudowy, zależnie od potrzeb rozwoju firmy.


Fot.: Bosch

Konkurs na Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu rozstrzygnięty

Konkurs na Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu rozstrzygnięty
Na początku października rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt Muzeum Współczesnego, ogłoszony przez Gminę Miejską Wrocław.
Zgłoszono 72 prace, w tym 20 z zagranicy. Zwyciężyła koncepcja polskich architektów – Mirosława Nizio i Damiana Cyryla Kotwickiego. Muzeum ma stanąć na placu obok Muzeum Architektury, między ulicami Purkyniego, Bernardyńską, Modrzewskiego i Św. Jana Kapistrana. Autorzy zaproponowali zwartą, surową bryłę na rzucie kwadratu, przypominającą skręcony prostopadłościan. Wszystkie elewacje są pokryte drobną kratownicą wykonaną z czarnego kamienia. Drugą nagrodę otrzymał Vincent Guallart Furio z Barcelony, natomiast trzecią Justus Pysall i Peter Ruge z Berlina. Muzeum ma mieć powierzchnię 4,5 tys. metrów kwadratowych i powstanie kosztem 280 milionów złotych. Na jego realizację miasto zabiegać będzie o fundusze z Unii Europejskiej.

Konkurs na Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu rozstrzygnięty

Konkurs na Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu rozstrzygnięty
Na początku października rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt Muzeum Współczesnego, ogłoszony przez Gminę Miejską Wrocław.
Zgłoszono 72 prace, w tym 20 z zagranicy. Zwyciężyła koncepcja polskich architektów – Mirosława Nizio i Damiana Cyryla Kotwickiego. Muzeum ma stanąć na placu obok Muzeum Architektury, między ulicami Purkyniego, Bernardyńską, Modrzewskiego i Św. Jana Kapistrana. Autorzy zaproponowali zwartą, surową bryłę na rzucie kwadratu, przypominającą skręcony prostopadłościan. Wszystkie elewacje są pokryte drobną kratownicą wykonaną z czarnego kamienia. Drugą nagrodę otrzymał Vincent Guallart Furio z Barcelony, natomiast trzecią Justus Pysall i Peter Ruge z Berlina. Muzeum ma mieć powierzchnię 4,5 tys. metrów kwadratowych i powstanie kosztem 280 milionów złotych. Na jego realizację miasto zabiegać będzie o fundusze z Unii Europejskiej.

Nowy hotel w Malborku

Nowy hotel w Malborku
Europejski Fundusz Hipoteczny SA otrzymał pozwolenie na budowę 4-gwiazdkowego hotelu obok zamku krzyżackiego w Malborku.
Inwestycja ma się rozpocząć w marcu 2009 i potrwa około półtora roku. Spółka EFH zakupiła działkę o powierzchni 4 640 m2 za blisko 9,6 mln złotych od Gminy Malbork w przetargu, który odbył się w styczniu bieżącego roku. Obiekt hotelowy powstanie w rejonie ulic Solnej, Piastowskiej i Starego Miasta i będzie ściśle współgrał z koncepcją urbanistyczno-architektoniczną zamku oraz całego miasta. W programie hotelu znajduje się 175 pokoi, sale konferencyjne, dwie restauracje, centrum SPA, basen, powierzchnie handlowe oraz podziemny parking na 142 samochody. Całość ma kosztować około 120 milionów złotych. EFH SA inwestuje od kilku lat w budowę hoteli w znanych miejscowościach turystycznych w Polsce. Prowadzi też podobne inwestycje w Warszawie.

Nowy hotel w Malborku

Nowy hotel w Malborku
Europejski Fundusz Hipoteczny SA otrzymał pozwolenie na budowę 4-gwiazdkowego hotelu obok zamku krzyżackiego w Malborku.
Inwestycja ma się rozpocząć w marcu 2009 i potrwa około półtora roku. Spółka EFH zakupiła działkę o powierzchni 4 640 m2 za blisko 9,6 mln złotych od Gminy Malbork w przetargu, który odbył się w styczniu bieżącego roku. Obiekt hotelowy powstanie w rejonie ulic Solnej, Piastowskiej i Starego Miasta i będzie ściśle współgrał z koncepcją urbanistyczno-architektoniczną zamku oraz całego miasta. W programie hotelu znajduje się 175 pokoi, sale konferencyjne, dwie restauracje, centrum SPA, basen, powierzchnie handlowe oraz podziemny parking na 142 samochody. Całość ma kosztować około 120 milionów złotych. EFH SA inwestuje od kilku lat w budowę hoteli w znanych miejscowościach turystycznych w Polsce. Prowadzi też podobne inwestycje w Warszawie.

Inflacja w sierpniu

Wg danych GUS w Polsce inflacja w sierpniu 2008 wyniosła 4,8% rok do roku, oraz minus 0,4% w stosunku do lipca br.
Największe wzrosty cen nastąpiły w przypadku:
• żywności i napojów bezalkoholowych 1,72% r/r
• nośników energii i użytkowania mieszkań 1,84% r/r.
Spośród wszystkich badanych grup towarów i usług, jedynie odzież i obuwie staniały o 0,42% r/r.

Inflacja w sierpniu

Wg danych GUS w Polsce inflacja w sierpniu 2008 wyniosła 4,8% rok do roku, oraz minus 0,4% w stosunku do lipca br.
Największe wzrosty cen nastąpiły w przypadku:
• żywności i napojów bezalkoholowych 1,72% r/r
• nośników energii i użytkowania mieszkań 1,84% r/r.
Spośród wszystkich badanych grup towarów i usług, jedynie odzież i obuwie staniały o 0,42% r/r.

Przybywa hoteli we Wrocławiu

Przybywa hoteli we Wrocławiu
Największy we Wrocławiu hotel ma powstać przy ul. Wróblewskiego, w sąsiedztwie Hali Stulecia i ogrodu zoologicznego.
Będzie to nowoczesny trzy- lub czterogwiazdkowy obiekt o powierzchni 1200 metrów kwadratowych, z 300 pokojami i apartamentami. Czterokondygnacyjny budynek stanie na planie zamkniętego czworoboku. Projekt architektoniczny powstał we wrocławskiej pracowni Impressio. Inwestorem i właścicielem 90-arowej działki jest firma Akme, która otrzymała już pozwolenie na budowę, rozważa jednak nawiązanie współpracy z innym inwestorem, np. z którąś z wielkich sieci hotelowych. Inwestycja powinna być ukończona przed mistrzostwami Euro 2012. Atutem tej inwestycji jest dobra lokalizacja na Dąbie, w sąsiedztwie terenów wystawienniczych i wypoczynkowych, a jednocześnie w niedalekiej odległości od centrum miasta, gwarantująca wykorzystanie obiektu również po zakończeniu mistrzostw.

Przybywa hoteli we Wrocławiu

Przybywa hoteli we Wrocławiu
Największy we Wrocławiu hotel ma powstać przy ul. Wróblewskiego, w sąsiedztwie Hali Stulecia i ogrodu zoologicznego.
Będzie to nowoczesny trzy- lub czterogwiazdkowy obiekt o powierzchni 1200 metrów kwadratowych, z 300 pokojami i apartamentami. Czterokondygnacyjny budynek stanie na planie zamkniętego czworoboku. Projekt architektoniczny powstał we wrocławskiej pracowni Impressio. Inwestorem i właścicielem 90-arowej działki jest firma Akme, która otrzymała już pozwolenie na budowę, rozważa jednak nawiązanie współpracy z innym inwestorem, np. z którąś z wielkich sieci hotelowych. Inwestycja powinna być ukończona przed mistrzostwami Euro 2012. Atutem tej inwestycji jest dobra lokalizacja na Dąbie, w sąsiedztwie terenów wystawienniczych i wypoczynkowych, a jednocześnie w niedalekiej odległości od centrum miasta, gwarantująca wykorzystanie obiektu również po zakończeniu mistrzostw.

Zielony Komorów

W Komorowie pod Warszawą powstanie największe w tym rejonie, 18-dołkowe pole golfowe, zlokalizowane na 77-hektarowej działce.
W sąsiedztwie znajdzie się też osiedle domów jednorodzinnych, złożone z około 550 domków wolnostojących i rezydencji. Będzie to część nowego przedsięwzięcia firmy Plus Sp. z o.o. z siedzibą w Tarnowie, złożonej z kilku polskich firm deweloperskich, powołanej specjalnie do zagospodarowania 200-hektarowego terenu. Jak podaje inwestor, opracowywany projekt przewiduje przyjazne dla mieszkańców zagospodarowanie terenu; zakłada też realizację inwestycji o celach publicznych, takich jak szkoła, przedszkole, kompleks sportowy, park, plac zabaw, dom kultury, biblioteka, ośrodek zdrowia, centrum SPA oraz usługi o charakterze lokalnym, jak drogi i ulice. Wszystko w otoczeniu zieleni, co gwarantuje zachowanie charakteru Komorowa jako Miasta Ogrodu. Inwestycja zostanie zakończona najwcześniej za 10 lat.

Zielony Komorów

W Komorowie pod Warszawą powstanie największe w tym rejonie, 18-dołkowe pole golfowe, zlokalizowane na 77-hektarowej działce.
W sąsiedztwie znajdzie się też osiedle domów jednorodzinnych, złożone z około 550 domków wolnostojących i rezydencji. Będzie to część nowego przedsięwzięcia firmy Plus Sp. z o.o. z siedzibą w Tarnowie, złożonej z kilku polskich firm deweloperskich, powołanej specjalnie do zagospodarowania 200-hektarowego terenu. Jak podaje inwestor, opracowywany projekt przewiduje przyjazne dla mieszkańców zagospodarowanie terenu; zakłada też realizację inwestycji o celach publicznych, takich jak szkoła, przedszkole, kompleks sportowy, park, plac zabaw, dom kultury, biblioteka, ośrodek zdrowia, centrum SPA oraz usługi o charakterze lokalnym, jak drogi i ulice. Wszystko w otoczeniu zieleni, co gwarantuje zachowanie charakteru Komorowa jako Miasta Ogrodu. Inwestycja zostanie zakończona najwcześniej za 10 lat.

Polskie firmy czekają na euro

Polskie firmy czekają na euro
Jak wynika z informacji podanych przez „Rzeczpospolitą” polskie firmy i instytucje czekają z niecierpliwością na zamianę złotego na euro.
Przedsiębiorcy oceniają, że koszty dostosowania firm do działania w obszarze nowej waluty będą niskie w porównaniu z pieniędzmi, które muszą obecnie wykładać na zabezpieczenie się przed ryzykiem kursowym. Firmy prowadzące wymianę handlową z zagranicą, a także banki z centralami w innych państwach, i tak posługują się już rozliczeniami w euro, nie odczują więc transformacji boleśnie. Jedynie firmy działające lokalnie powinny liczyć się ze zwiększonymi kosztami inwestycji w systemy informatyczne, programy księgowe, kasy fiskalne, nowe druki itp. Słowacy, którzy 1 stycznia 2009 zmieniają walutę na euro, wyliczyli, że przestawienie średniej wielkości firmy produkcyjnej zatrudniającej do 1000 osób, pochłania około 400 tys. euro, czyli 400 euro na osobę. W przedsionku do euro, czyli w systemie ERM2, znajdują się obecnie Dania, Litwa, Łotwa i Estonia.

Polskie firmy czekają na euro

Polskie firmy czekają na euro
Jak wynika z informacji podanych przez „Rzeczpospolitą” polskie firmy i instytucje czekają z niecierpliwością na zamianę złotego na euro.
Przedsiębiorcy oceniają, że koszty dostosowania firm do działania w obszarze nowej waluty będą niskie w porównaniu z pieniędzmi, które muszą obecnie wykładać na zabezpieczenie się przed ryzykiem kursowym. Firmy prowadzące wymianę handlową z zagranicą, a także banki z centralami w innych państwach, i tak posługują się już rozliczeniami w euro, nie odczują więc transformacji boleśnie. Jedynie firmy działające lokalnie powinny liczyć się ze zwiększonymi kosztami inwestycji w systemy informatyczne, programy księgowe, kasy fiskalne, nowe druki itp. Słowacy, którzy 1 stycznia 2009 zmieniają walutę na euro, wyliczyli, że przestawienie średniej wielkości firmy produkcyjnej zatrudniającej do 1000 osób, pochłania około 400 tys. euro, czyli 400 euro na osobę. W przedsionku do euro, czyli w systemie ERM2, znajdują się obecnie Dania, Litwa, Łotwa i Estonia.

Fadesa Prokom Polska stabilna na polskim rynku

Fadesa Prokom Polska stabilna na polskim rynku
Fadesa Prokom Polska Spólka z o.o. zapewnia, że jest w bardzo dobrej kondycji finansowej.
Bieżąca działalność firmy przebiega bez jakichkolwiek zakłóceń. Gwarantem jej stabilności na polskim rynku jest współpraca kredytowa z Bankiem Pekao S.A. Fadesa Prokom Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie jest polską spółką deweloperską, realizującą inwestycje mieszkaniowe na terenie Polski. Aktualnie realizowane są dwie inwestycje: Ostoja Wilanów w Miasteczku Wilanów w Warszawie oraz Osiedle Innova we Wrocławiu. Wkrótce rozpocznie się realizacja Villa Botanica w podwarszawskim Powsinie. Spółka przygotowuje się do zmiany nazwy na Fadesa Polnord Polska Sp. z o.o.


Fot.: Park centralny w osiedlu Ostoja Wilanów, il. United PR

Fadesa Prokom Polska stabilna na polskim rynku

Fadesa Prokom Polska stabilna na polskim rynku
Fadesa Prokom Polska Spólka z o.o. zapewnia, że jest w bardzo dobrej kondycji finansowej.
Bieżąca działalność firmy przebiega bez jakichkolwiek zakłóceń. Gwarantem jej stabilności na polskim rynku jest współpraca kredytowa z Bankiem Pekao S.A. Fadesa Prokom Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie jest polską spółką deweloperską, realizującą inwestycje mieszkaniowe na terenie Polski. Aktualnie realizowane są dwie inwestycje: Ostoja Wilanów w Miasteczku Wilanów w Warszawie oraz Osiedle Innova we Wrocławiu. Wkrótce rozpocznie się realizacja Villa Botanica w podwarszawskim Powsinie. Spółka przygotowuje się do zmiany nazwy na Fadesa Polnord Polska Sp. z o.o.


Fot.: Park centralny w osiedlu Ostoja Wilanów, il. United PR

Opolska Karolinka

Opolska Karolinka
W Opolu powstało, największe w tym województwie, Centrum Handlowe Karolinka.
Obiekt, zbudowany na 20 hektarowej działce, mieści ponad 100 sklepów o łącznej powierzchni 37 tys. metrów kwadratowych. Wokół centrum rozmieszczono parkingi na 2800 samochodów. Koncepcja centrum opiera się na powiązaniu poszczególnych elementów i funkcji w spójną całość: hipermarket, sklepy wielko- i średnio powierzchniowe, butiki, część serwisowa, gastronomiczna i wypoczynkowa. Oryginalny i ciekawy projekt architektoniczny powstał w pracowni Blue Architektura, inwestorem jest Mayland Real Estate, a wykonawcą budowlanym Polimex Mostostal. Koszt inwestycji wyniósł 500 000 000 zł.


il. Mayland Real Estate

Opolska Karolinka

Opolska Karolinka
W Opolu powstało, największe w tym województwie, Centrum Handlowe Karolinka.
Obiekt, zbudowany na 20 hektarowej działce, mieści ponad 100 sklepów o łącznej powierzchni 37 tys. metrów kwadratowych. Wokół centrum rozmieszczono parkingi na 2800 samochodów. Koncepcja centrum opiera się na powiązaniu poszczególnych elementów i funkcji w spójną całość: hipermarket, sklepy wielko- i średnio powierzchniowe, butiki, część serwisowa, gastronomiczna i wypoczynkowa. Oryginalny i ciekawy projekt architektoniczny powstał w pracowni Blue Architektura, inwestorem jest Mayland Real Estate, a wykonawcą budowlanym Polimex Mostostal. Koszt inwestycji wyniósł 500 000 000 zł.


il. Mayland Real Estate

Czy ulga meldunkowa zniknie bezpowrotnie ?

Od 1 stycznia 2009 przestanie obowiązywać ulga meldunkowa, jako skutek likwidacji obowiązku meldunku.
Taki wniosek można wyciągnąć po analizie projektów zmian ustaw, proponowanych przez Ministerstwo Finansów i MSWiA. Obecnie podstawowym warunkiem, jaki trzeba spełnić, aby skorzystać z ulgi meldunkowej, jest zameldowanie na pobyt stały w zbywanej nieruchomości przez co najmniej 12 miesięcy. W świetle nowych przepisów, jeżeli nawet podatnik kupił nieruchomość po 1 stycznia 2008 roku i od razu się zameldował, to i tak nie zdąży dochować tego terminu, ponieważ w międzyczasie zniknie instytucja meldunku. Co gorsza, nie obejmą go także nowe ulgi obowiązujące od 2009 roku.

Dla przypomnienia, podatek PIT jaki obowiązuje aktualnie przy sprzedaży mieszkania lub domu przed upływem 5 lat od daty jego nabycia wynosi:
-10 proc. od przychodu ze sprzedaży nieruchomości kupionych do 31 grudnia 2006 r.
-19 proc. od dochodu – dla nieruchomości kupionych po 1 stycznia 2007 roku.
Zwolnienie z tego podatku zapewnia właśnie ulga meldunkowa, czyli zameldowanie nabywcy na pobyt stały przez minimum jeden rok.

Sprawa nie jest na szczęście przesądzona, projekt nowelizacji ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych jest dopiero uzgadniany w MSWiA, a proponowane zmiany mają prawdopodobnie dotyczyć uproszczenia obowiązku meldunkowego, a nie jego całkowitej likwidacji. Podobnie Ministerstwo Finansów obiecuje, że poprawi i doprecyzuje przepisy przejściowe o uldze meldunkowej we współpracy z MSWiA, tak aby nabywcy nieruchomości nie stracili na ulgach podatkowych po wejściu w życie nowych przepisów.

Czy ulga meldunkowa zniknie bezpowrotnie ?

Od 1 stycznia 2009 przestanie obowiązywać ulga meldunkowa, jako skutek likwidacji obowiązku meldunku.
Taki wniosek można wyciągnąć po analizie projektów zmian ustaw, proponowanych przez Ministerstwo Finansów i MSWiA. Obecnie podstawowym warunkiem, jaki trzeba spełnić, aby skorzystać z ulgi meldunkowej, jest zameldowanie na pobyt stały w zbywanej nieruchomości przez co najmniej 12 miesięcy. W świetle nowych przepisów, jeżeli nawet podatnik kupił nieruchomość po 1 stycznia 2008 roku i od razu się zameldował, to i tak nie zdąży dochować tego terminu, ponieważ w międzyczasie zniknie instytucja meldunku. Co gorsza, nie obejmą go także nowe ulgi obowiązujące od 2009 roku.

Dla przypomnienia, podatek PIT jaki obowiązuje aktualnie przy sprzedaży mieszkania lub domu przed upływem 5 lat od daty jego nabycia wynosi:
-10 proc. od przychodu ze sprzedaży nieruchomości kupionych do 31 grudnia 2006 r.
-19 proc. od dochodu – dla nieruchomości kupionych po 1 stycznia 2007 roku.
Zwolnienie z tego podatku zapewnia właśnie ulga meldunkowa, czyli zameldowanie nabywcy na pobyt stały przez minimum jeden rok.

Sprawa nie jest na szczęście przesądzona, projekt nowelizacji ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych jest dopiero uzgadniany w MSWiA, a proponowane zmiany mają prawdopodobnie dotyczyć uproszczenia obowiązku meldunkowego, a nie jego całkowitej likwidacji. Podobnie Ministerstwo Finansów obiecuje, że poprawi i doprecyzuje przepisy przejściowe o uldze meldunkowej we współpracy z MSWiA, tak aby nabywcy nieruchomości nie stracili na ulgach podatkowych po wejściu w życie nowych przepisów.

Ceny najmu w Sofii - z wysokiego poziomu pną się w górę

Ceny najmu w Sofii - z wysokiego poziomu pną się w górę
W okresie sześciu miesięcy od początku 2008 roku, tempo wzrostu cen za najem mieszkań powiększyło się, poinformowała strona internetowa investor.bg, cytując brokerów różnych agencji.
Analitycy jednakże, nie są jednomyślni w prognozach, jak sytuacja zmieni się w drugiej połowie roku. Niektórzy twierdzą, że dalej należy oczekiwać wzrostu, inni nie kwestionują zmian.
Brokerzy z firmy nieruchomości Orange Estates przewidują wzrost cen najmu do końca 2008 o 10 do 20 procent, zważywszy, że przez pierwsze sześć miesięcy ceny najmu urosły blisko 30 procent. W porównaniu do ubiegłego roku, ceny najmu w dzielnicach Sofii - Lozenets, Studentski Grad i Witosza wzrosły do 40 procent.


Fot.: Archiwum

Foros, przedsiębiorstwo nieruchomości z Warny, mające wiele biur w kraju, przedstawiło analizę, z której wynika, że przez pierwsze półrocze ceny najmu wzrosły o 19 procent. Najemcy w zamian za wyższy czynsz domagają się wyższego standardu, ale bez względu na to ceny najmu w większych miastach Bułgarii powiększą się o 10 do 15 procent do końca roku. W odróżnieniu od miejscowości wypoczynkowych, w Sofii wzrost cen nie jest sezonowy, ale raczej stały.
Z analizy wynika, że najbardziej poszukiwane są małe mieszkania w Mladosti, Oboriszte i Dianabadzie. Przeciętna cena najmu mieszkań dwupokojowych wynosi 450 euro. W miastach jak Lyulin, Drużba i Obelja, można znaleźć mieszkania w cenach od 150 do 200 euro za miesiąc. Najbardziej poszukiwane są mieszkania w centralnych dzielnicach Sofii, tam trzypokojowe mieszkania osiągają cenę 700-800 euro za miesiąc, a większe - 1200 euro. Podobne ceny są w pobliskich miejscowościach Lożenec i Iztok. Z kolei Mladost jest preferowany przez kadrę Parku Biznesu w Sofii. Za mieszkania płaci się tam od 250 do 400 euro miesięcznie.

Ceny najmu w Sofii - z wysokiego poziomu pną się w górę

Ceny najmu w Sofii - z wysokiego poziomu pną się w górę
W okresie sześciu miesięcy od początku 2008 roku, tempo wzrostu cen za najem mieszkań powiększyło się, poinformowała strona internetowa investor.bg, cytując brokerów różnych agencji.
Analitycy jednakże, nie są jednomyślni w prognozach, jak sytuacja zmieni się w drugiej połowie roku. Niektórzy twierdzą, że dalej należy oczekiwać wzrostu, inni nie kwestionują zmian.
Brokerzy z firmy nieruchomości Orange Estates przewidują wzrost cen najmu do końca 2008 o 10 do 20 procent, zważywszy, że przez pierwsze sześć miesięcy ceny najmu urosły blisko 30 procent. W porównaniu do ubiegłego roku, ceny najmu w dzielnicach Sofii - Lozenets, Studentski Grad i Witosza wzrosły do 40 procent.


Fot.: Archiwum

Foros, przedsiębiorstwo nieruchomości z Warny, mające wiele biur w kraju, przedstawiło analizę, z której wynika, że przez pierwsze półrocze ceny najmu wzrosły o 19 procent. Najemcy w zamian za wyższy czynsz domagają się wyższego standardu, ale bez względu na to ceny najmu w większych miastach Bułgarii powiększą się o 10 do 15 procent do końca roku. W odróżnieniu od miejscowości wypoczynkowych, w Sofii wzrost cen nie jest sezonowy, ale raczej stały.
Z analizy wynika, że najbardziej poszukiwane są małe mieszkania w Mladosti, Oboriszte i Dianabadzie. Przeciętna cena najmu mieszkań dwupokojowych wynosi 450 euro. W miastach jak Lyulin, Drużba i Obelja, można znaleźć mieszkania w cenach od 150 do 200 euro za miesiąc. Najbardziej poszukiwane są mieszkania w centralnych dzielnicach Sofii, tam trzypokojowe mieszkania osiągają cenę 700-800 euro za miesiąc, a większe - 1200 euro. Podobne ceny są w pobliskich miejscowościach Lożenec i Iztok. Z kolei Mladost jest preferowany przez kadrę Parku Biznesu w Sofii. Za mieszkania płaci się tam od 250 do 400 euro miesięcznie.

W USA – rządowy plan ratowania kredytobiorców

W USA – rządowy plan ratowania kredytobiorców
Amerykański rząd opracował ustawę ratunkową, która ma uchronić setki tysięcy właścicieli domów przed skutkami kryzysu hipotecznego w USA.

Amerykański rząd opracował ustawę ratunkową, która ma uchronić setki tysięcy właścicieli domów przed skutkami kryzysu hipotecznego w USA. Jej głównym założeniem jest plan sfinansowania funduszu dla kredytobiorców zagrożonych przejęciem domów przez banki. Plan zakłada, że zadłużeni właściciele będą mogli zawierać z bankami umowy o obniżenie sumy kredytu do około 85 % obecnej wartości rynkowej domu, a banki muszą same zdecydować czy godzą się na to, czy przejmują nieruchomość do sprzedaży w drodze licytacji, co w obecnej sytuacji niskiego popytu i niskich cen pozbawia je średnio 50 % dochodów z udzielonej pożyczki. Pomoc rządowa ma się zamknąć w kwocie około 300 miliardów dolarów. Pieniądze federalne będą wspomagać dwie wielkie firmy kredytowe, specjalizujące się w konsolidacji trudnych kredytów hipotecznych – Fannie Mae (Federal National Mortage Association) i Freddie Mac (Federal Home Loan Mortage Corporation), które będą mogły gwarantować kredyty na zakup domów w wysokości do 625 tys. dolarów, a nie jak poprzednio do 417 tys. dolarów. W zamian poddadzą się zaostrzonemu nadzorowi ze strony specjalnie utworzonej państwowej agencji Federal Housing Finance Agency, co jest o tyle ważne, że obligacje hipoteczne tych dwóch firm kredytowych kupowane są zarówno przez inwestorów amerykańskich, jak i rządy innych krajów (m.in. Chin i Rosji). O skali działalności na rynku amerykańskim Fannie Mae i Freddie Mac świadczyć może wartość przejętych przez nie do tej pory domów, wynosząca około 6,9 mld dolarów, podczas gdy do 8,5 tysiąca banków trafiły nieruchomości o wartości 8,6 mld dolarów. Ustawa przewiduje ponadto ulgi podatkowe dla osób po raz pierwszy kupujących dom. Ma to zwiększyć popyt zarówno na domy wystawiane na licytacje przez banki, jak i nowo budowane, a także zlikwidować obecną niekorzystną stagnację w budownictwie. Amerykańscy ekonomiści oceniają ustawę, jako pomocną dla gospodarki państwa, jednak na krótką metę, podkreślając jednocześnie jej duże znaczenie psychologiczne dla opanowania paniki na rynku. Ostrzegają jednak przed budowaniem świadomości społecznej, że ryzykowne działania finansowe nie są prawdziwym zagrożeniem, bo ostatecznie będzie można liczyć na pomoc państwa. (źródło: Gazeta Wyborcza)

W USA – rządowy plan ratowania kredytobiorców

W USA – rządowy plan ratowania kredytobiorców
Amerykański rząd opracował ustawę ratunkową, która ma uchronić setki tysięcy właścicieli domów przed skutkami kryzysu hipotecznego w USA.

Amerykański rząd opracował ustawę ratunkową, która ma uchronić setki tysięcy właścicieli domów przed skutkami kryzysu hipotecznego w USA. Jej głównym założeniem jest plan sfinansowania funduszu dla kredytobiorców zagrożonych przejęciem domów przez banki. Plan zakłada, że zadłużeni właściciele będą mogli zawierać z bankami umowy o obniżenie sumy kredytu do około 85 % obecnej wartości rynkowej domu, a banki muszą same zdecydować czy godzą się na to, czy przejmują nieruchomość do sprzedaży w drodze licytacji, co w obecnej sytuacji niskiego popytu i niskich cen pozbawia je średnio 50 % dochodów z udzielonej pożyczki. Pomoc rządowa ma się zamknąć w kwocie około 300 miliardów dolarów. Pieniądze federalne będą wspomagać dwie wielkie firmy kredytowe, specjalizujące się w konsolidacji trudnych kredytów hipotecznych – Fannie Mae (Federal National Mortage Association) i Freddie Mac (Federal Home Loan Mortage Corporation), które będą mogły gwarantować kredyty na zakup domów w wysokości do 625 tys. dolarów, a nie jak poprzednio do 417 tys. dolarów. W zamian poddadzą się zaostrzonemu nadzorowi ze strony specjalnie utworzonej państwowej agencji Federal Housing Finance Agency, co jest o tyle ważne, że obligacje hipoteczne tych dwóch firm kredytowych kupowane są zarówno przez inwestorów amerykańskich, jak i rządy innych krajów (m.in. Chin i Rosji). O skali działalności na rynku amerykańskim Fannie Mae i Freddie Mac świadczyć może wartość przejętych przez nie do tej pory domów, wynosząca około 6,9 mld dolarów, podczas gdy do 8,5 tysiąca banków trafiły nieruchomości o wartości 8,6 mld dolarów. Ustawa przewiduje ponadto ulgi podatkowe dla osób po raz pierwszy kupujących dom. Ma to zwiększyć popyt zarówno na domy wystawiane na licytacje przez banki, jak i nowo budowane, a także zlikwidować obecną niekorzystną stagnację w budownictwie. Amerykańscy ekonomiści oceniają ustawę, jako pomocną dla gospodarki państwa, jednak na krótką metę, podkreślając jednocześnie jej duże znaczenie psychologiczne dla opanowania paniki na rynku. Ostrzegają jednak przed budowaniem świadomości społecznej, że ryzykowne działania finansowe nie są prawdziwym zagrożeniem, bo ostatecznie będzie można liczyć na pomoc państwa. (źródło: Gazeta Wyborcza)

Bank IndyMac znacjonalizowany

Amerykański, prywatny IndyMac Bank z siedzibą w Kalifornii, został przejęty przez amerykański rząd z powodu utraty płynności finansowej.

Amerykański, prywatny IndyMac Bank z siedzibą w Kalifornii, został przejęty przez amerykański rząd z powodu utraty płynności finansowej. IndyMac, którego wartość oceniono na 32 miliardy dolarów, działał na rynku ryzykownych kredytów „subprime”. W obliczu rosnącej inflacji i wywołanego nią kryzysu na rynku nieruchomości, wielu kredytobiorców okazało się niewypłacalnych. Bank odnotował duże straty finansowe, co sprowokowało klientów do wycofywania swoich depozytów. Aby uratować oszczędności pozostałych klientów rząd USA przejął kontrolę nad bankiem. Nadzór Bankowy ocenia, że rząd będzie musiał wyłożyć z budżetu od 4 do 8 mld dolarów.

Bank IndyMac znacjonalizowany

Amerykański, prywatny IndyMac Bank z siedzibą w Kalifornii, został przejęty przez amerykański rząd z powodu utraty płynności finansowej.

Amerykański, prywatny IndyMac Bank z siedzibą w Kalifornii, został przejęty przez amerykański rząd z powodu utraty płynności finansowej. IndyMac, którego wartość oceniono na 32 miliardy dolarów, działał na rynku ryzykownych kredytów „subprime”. W obliczu rosnącej inflacji i wywołanego nią kryzysu na rynku nieruchomości, wielu kredytobiorców okazało się niewypłacalnych. Bank odnotował duże straty finansowe, co sprowokowało klientów do wycofywania swoich depozytów. Aby uratować oszczędności pozostałych klientów rząd USA przejął kontrolę nad bankiem. Nadzór Bankowy ocenia, że rząd będzie musiał wyłożyć z budżetu od 4 do 8 mld dolarów.

Karty płatnicze payWave w BZ WBK

Bank Zachodni WBK wprowadza we wrześniu br. karty płatnicze w technologii payWave.

Bank Zachodni WBK wprowadza we wrześniu br. karty płatnicze w technologii payWave. Karty Visa Electron <30 wyposażone będą w mini antenę radiową, która nawiązuje łączność ze specjalnym terminalem po zbliżeniu na odległość do 5 cm. Ułatwi to i przyspieszy płatności, bo nie trzeba będzie przekazywać karty sprzedawcy ani wpisywać kodu. Kartą będzie można zapłacić zbliżeniowo za zakupy do 50 zł. Płatności na wyższe kwoty też są możliwe, ale już tradycyjną metodą z wpisaniem kodu PIN. BZ WBK, z usług którego korzysta ponad 700 tys. osób poniżej trzydziestego roku życia, wprowadza karty Visa payWave w trzech ośrodkach akademickich – w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Specjalne terminale instalowane są już w sklepach spożywczych, barach, punktach gastronomicznych, kinach i na uczelniach. Firma Visa Europe prowadzi rozmowy z innymi bankami w Polsce o wprowadzeniu do ich oferty kart Visa payWave.

Karty płatnicze payWave w BZ WBK

Bank Zachodni WBK wprowadza we wrześniu br. karty płatnicze w technologii payWave.

Bank Zachodni WBK wprowadza we wrześniu br. karty płatnicze w technologii payWave. Karty Visa Electron <30 wyposażone będą w mini antenę radiową, która nawiązuje łączność ze specjalnym terminalem po zbliżeniu na odległość do 5 cm. Ułatwi to i przyspieszy płatności, bo nie trzeba będzie przekazywać karty sprzedawcy ani wpisywać kodu. Kartą będzie można zapłacić zbliżeniowo za zakupy do 50 zł. Płatności na wyższe kwoty też są możliwe, ale już tradycyjną metodą z wpisaniem kodu PIN. BZ WBK, z usług którego korzysta ponad 700 tys. osób poniżej trzydziestego roku życia, wprowadza karty Visa payWave w trzech ośrodkach akademickich – w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Specjalne terminale instalowane są już w sklepach spożywczych, barach, punktach gastronomicznych, kinach i na uczelniach. Firma Visa Europe prowadzi rozmowy z innymi bankami w Polsce o wprowadzeniu do ich oferty kart Visa payWave.

Szybka kolej coraz bliżej

Szybka kolej coraz bliżej
W Łodzi powstanie multimodalny węzeł komunikacyjny przystosowany do obsługi kolei dużych prędkości.

W Łodzi powstanie multimodalny węzeł komunikacyjny przystosowany do obsługi kolei dużych prędkości. Porozumienie w tej sprawie podpisali w lipcu br. przedstawiciele PKP SA, PKP PLK SA i Miasto Łódź. Najważniejszym obiektem inwestycji, wchodzącej w skład większego przedsięwzięcia pod nazwą Nowe Centrum Łodzi, będzie podziemny dworzec Łódź Fabryczna. Perony nowego dworca znajdą się około 16 metrów pod ziemią, a jego część nadziemna liczyć ma kilka kondygnacji. Nowoczesny węzeł komunikacyjny będzie obsługiwał pociągi wysokich prędkości na linii Warszawa, Łódź, Kalisz, Poznań, Wrocław oraz pociągi aglomeracyjne, regionalne i międzynarodowe. Ruch odbywać się ma w podziemnym tunelu pod centrum Łodzi, a na powierzchni terenu wybudowane zostanie nowoczesne centrum biurowo- handlowo- mieszkaniowe godne europejskiej metropolii. Inwestycja obejmie obszar około 10-15 ha gruntu. Rozpoczęcie prac budowlanych planowane jest na przełom lat 2009 i 2010. Budowa dworca zakończy się w 2012, a centrum miejskiego w ciągu dalszych kilku lat. PKP planuje także w najbliższych latach modernizację i przebudowę kilkunastu największych dworców kolejowych w Polsce: w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdyni. Zakładany koszt tych inwestycji to około 1,5 mld euro.

Szybka kolej coraz bliżej

Szybka kolej coraz bliżej
W Łodzi powstanie multimodalny węzeł komunikacyjny przystosowany do obsługi kolei dużych prędkości.

W Łodzi powstanie multimodalny węzeł komunikacyjny przystosowany do obsługi kolei dużych prędkości. Porozumienie w tej sprawie podpisali w lipcu br. przedstawiciele PKP SA, PKP PLK SA i Miasto Łódź. Najważniejszym obiektem inwestycji, wchodzącej w skład większego przedsięwzięcia pod nazwą Nowe Centrum Łodzi, będzie podziemny dworzec Łódź Fabryczna. Perony nowego dworca znajdą się około 16 metrów pod ziemią, a jego część nadziemna liczyć ma kilka kondygnacji. Nowoczesny węzeł komunikacyjny będzie obsługiwał pociągi wysokich prędkości na linii Warszawa, Łódź, Kalisz, Poznań, Wrocław oraz pociągi aglomeracyjne, regionalne i międzynarodowe. Ruch odbywać się ma w podziemnym tunelu pod centrum Łodzi, a na powierzchni terenu wybudowane zostanie nowoczesne centrum biurowo- handlowo- mieszkaniowe godne europejskiej metropolii. Inwestycja obejmie obszar około 10-15 ha gruntu. Rozpoczęcie prac budowlanych planowane jest na przełom lat 2009 i 2010. Budowa dworca zakończy się w 2012, a centrum miejskiego w ciągu dalszych kilku lat. PKP planuje także w najbliższych latach modernizację i przebudowę kilkunastu największych dworców kolejowych w Polsce: w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdyni. Zakładany koszt tych inwestycji to około 1,5 mld euro.

Portugalia - Alentejo Region zaprasza miłośników koni

Portugalia - Alentejo Region zaprasza miłośników koni
Portugalski Region Alentejo, położony na południowy zachód od Lizbony, znany jest jako serce kraju i spichlerz Portugalii.

Portugalski Region Alentejo, położony na południowy zachód od Lizbony, znany jest jako serce kraju i spichlerz Portugalii. Niedaleko od Evory, miasta wpisanego na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO stworzono Posiadłość Gizo, nowe miejsce przeznaczone dla tych, którzy kochają konie i wszystko, co z nimi związane. Na tym 114 hektarowym obszarze zbudowano 52 wille z centrum jeździectwa i domem klubowym. Posiadłość Gizo jest idealnym miejscem dla tych, którzy chcą uprawiać jeździectwo w pobliżu miejsca zamieszkania, połączyć życie w luksusowym nowoczesnym domu z uprawianiem jeździectwa w pięknej okolicy. Wille są z 2, 3 i 4 sypialniami, a także pokojami gościnnymi. Cena domu z dwiema sypialniami zaczyna się od 325000 €; domy te mają baseny i tarasy jak również inne atrakcje. Posiadłość Gizo jest oddalona o 90 minut jazdy z Lizbony i tylko 20 minut od Międzynarodowego Portu Lotniczego Beja. Jest też stamtąd łatwy dojazd do Algarve i pięknych plaż i atrakcji południowej Portugalii.

Portugalia - Alentejo Region zaprasza miłośników koni

Portugalia - Alentejo Region zaprasza miłośników koni
Portugalski Region Alentejo, położony na południowy zachód od Lizbony, znany jest jako serce kraju i spichlerz Portugalii.

Portugalski Region Alentejo, położony na południowy zachód od Lizbony, znany jest jako serce kraju i spichlerz Portugalii. Niedaleko od Evory, miasta wpisanego na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO stworzono Posiadłość Gizo, nowe miejsce przeznaczone dla tych, którzy kochają konie i wszystko, co z nimi związane. Na tym 114 hektarowym obszarze zbudowano 52 wille z centrum jeździectwa i domem klubowym. Posiadłość Gizo jest idealnym miejscem dla tych, którzy chcą uprawiać jeździectwo w pobliżu miejsca zamieszkania, połączyć życie w luksusowym nowoczesnym domu z uprawianiem jeździectwa w pięknej okolicy. Wille są z 2, 3 i 4 sypialniami, a także pokojami gościnnymi. Cena domu z dwiema sypialniami zaczyna się od 325000 €; domy te mają baseny i tarasy jak również inne atrakcje. Posiadłość Gizo jest oddalona o 90 minut jazdy z Lizbony i tylko 20 minut od Międzynarodowego Portu Lotniczego Beja. Jest też stamtąd łatwy dojazd do Algarve i pięknych plaż i atrakcji południowej Portugalii.

Najdroższe ulice Handlowe świata

Najdroższe ulice Handlowe świata
Fifth Avenue w Nowym Jorku, Champs Elysees w Paryżu oraz Twerska w Moskwie to trzy najdroższe ulice świata pod względem miesięcznych stawek czynszu za najem powierzchni handlowych.

Fifth Avenue w Nowym Jorku, Champs Elysees w Paryżu oraz Twerska w Moskwie to trzy najdroższe ulice świata pod względem miesięcznych stawek czynszu za najem powierzchni handlowych. Mimo spodziewanego spowolnienia gospodarki w 2008 roku, popyt na powierzchnie handlowe w najbardziej prestiżowych lokalizacjach utrzymuje się na wysokim poziomie praktycznie we wszystkich rejonach świata – to główne wnioski z badania przeprowadzonego przez wiodącą firmę doradczą na rynku nieruchomości komercyjnych Colliers International.

Dobry adres poszukiwany głównie przez luksusowe marki odzieżowe. W związku z utrzymującym się rozwojem klasy średniej w krajach Azji i Pacyfiku, na Środkowym Wschodzie, a także w Europie Środkowowschodniej, coraz częściej poszukiwane są lokalizacje o prestiżowych adresach dla markowych sklepów, zwłaszcza tych oferujących luksusowy asortyment. Popyt na tego typu powierzchnie zgłaszają w pierwszej kolejności sklepy z ekskluzywną odzieżą, mocno skoncentrowane na odpowiednim pozycjonowaniu swoich marek.

Czynsze za lokale handlowe w prestiżowych lokalizacjach nadal pną się w górę. W minionym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, ponownie wzrosły czynsze dla większości atrakcyjnych lokalizacji handlowych. Ponieważ podaż tego typu lokalizacji jest ograniczona, a popyt światowy stale rośnie, to mimo spodziewanego spowolnienia gospodarki w 2008 roku, przewiduje się, że czynsze nadal będą wykazywały tendencję zwyżkową, zarówno krótko - jak i długoterminowo.  

Najdrożej w USA. Najdroższa ulica handlowa świata niezmiennie znajduje się w Stanach Zjednoczonych. W USA pierwsza piątka miast najdroższych pod względem czynszów nadal pozostaje taka sama, aczkolwiek zmieniła się nieco jej kolejność. Ponownie pierwsze miejsce zajął Nowy Jork i jego Fifth Avenue, ze stawką 1.650 USD za stopę kwadratową rocznie (czyli ok. 1.480 USD za m2 miesięcznie), co stanowi wzrost o 22% w porównaniu do poprzedniego roku. Na drugim miejscu amerykańskiej listy znalazło się Rodeo Drive Beverly Hills w Los Angeles ze stawką 540 USD za stopę kwadratową rocznie (tj. 484 USD za m2 miesięcznie). Trzecie miejsce przypadło San Francisco i Union Square ze stawką 490 USD za stopę kwadratową rocznie (tj. 440 USD za m2 miesięcznie).

Nowy Świat to najdroższa polska ulica. Tegorocznym badaniem stawek czynszów powierzchni sklepowych objęto 133 handlowe ulice świata. W połowie listy znalazła się Polska i warszawski Nowy Świat ze stawką 158 USD za stopę kwadratową rocznie tj. blisko 142 USD za m2 miesięcznie. „Jeśli porównamy Warszawę z innymi stolicami świata, to możemy zauważyć ogromny potencjał wzrostu stawek czynszów w najatrakcyjniejszych lokalizacjach, który będzie się powoli ale sukcesywnie realizował. W Londynie, Nowym Jorku oraz Paryżu modne i drogie ulice handlowe istnieją od wielu dekad. Tymczasem Polska dopiero przeżywa wysyp atrakcyjnych butików oraz ekspansję prestiżowych marek, co będzie się nasilało wraz ze wzrostem liczby zamożnych klientów” – mówi Małgorzata Trzaskowska, dyrektor działu powierzchni handlowych w Colliers International w Polsce. „Podobna sytuacja będzie miała miejsce w Pradze, Kijowie, Sofii czy Budapeszcie, miastach, w których nieustannie przybywa zamożnych klientów. Trend ten utrzyma się nawet wtedy, gdy zacznie się spodziewana recesja, ponieważ rynek dóbr luksusowych charakteryzuje się sztywnym popytem”. Opracowanie: Colliers International

Najdroższe ulice Handlowe świata

Najdroższe ulice Handlowe świata
Fifth Avenue w Nowym Jorku, Champs Elysees w Paryżu oraz Twerska w Moskwie to trzy najdroższe ulice świata pod względem miesięcznych stawek czynszu za najem powierzchni handlowych.

Fifth Avenue w Nowym Jorku, Champs Elysees w Paryżu oraz Twerska w Moskwie to trzy najdroższe ulice świata pod względem miesięcznych stawek czynszu za najem powierzchni handlowych. Mimo spodziewanego spowolnienia gospodarki w 2008 roku, popyt na powierzchnie handlowe w najbardziej prestiżowych lokalizacjach utrzymuje się na wysokim poziomie praktycznie we wszystkich rejonach świata – to główne wnioski z badania przeprowadzonego przez wiodącą firmę doradczą na rynku nieruchomości komercyjnych Colliers International.

Dobry adres poszukiwany głównie przez luksusowe marki odzieżowe. W związku z utrzymującym się rozwojem klasy średniej w krajach Azji i Pacyfiku, na Środkowym Wschodzie, a także w Europie Środkowowschodniej, coraz częściej poszukiwane są lokalizacje o prestiżowych adresach dla markowych sklepów, zwłaszcza tych oferujących luksusowy asortyment. Popyt na tego typu powierzchnie zgłaszają w pierwszej kolejności sklepy z ekskluzywną odzieżą, mocno skoncentrowane na odpowiednim pozycjonowaniu swoich marek.

Czynsze za lokale handlowe w prestiżowych lokalizacjach nadal pną się w górę. W minionym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, ponownie wzrosły czynsze dla większości atrakcyjnych lokalizacji handlowych. Ponieważ podaż tego typu lokalizacji jest ograniczona, a popyt światowy stale rośnie, to mimo spodziewanego spowolnienia gospodarki w 2008 roku, przewiduje się, że czynsze nadal będą wykazywały tendencję zwyżkową, zarówno krótko - jak i długoterminowo.  

Najdrożej w USA. Najdroższa ulica handlowa świata niezmiennie znajduje się w Stanach Zjednoczonych. W USA pierwsza piątka miast najdroższych pod względem czynszów nadal pozostaje taka sama, aczkolwiek zmieniła się nieco jej kolejność. Ponownie pierwsze miejsce zajął Nowy Jork i jego Fifth Avenue, ze stawką 1.650 USD za stopę kwadratową rocznie (czyli ok. 1.480 USD za m2 miesięcznie), co stanowi wzrost o 22% w porównaniu do poprzedniego roku. Na drugim miejscu amerykańskiej listy znalazło się Rodeo Drive Beverly Hills w Los Angeles ze stawką 540 USD za stopę kwadratową rocznie (tj. 484 USD za m2 miesięcznie). Trzecie miejsce przypadło San Francisco i Union Square ze stawką 490 USD za stopę kwadratową rocznie (tj. 440 USD za m2 miesięcznie).

Nowy Świat to najdroższa polska ulica. Tegorocznym badaniem stawek czynszów powierzchni sklepowych objęto 133 handlowe ulice świata. W połowie listy znalazła się Polska i warszawski Nowy Świat ze stawką 158 USD za stopę kwadratową rocznie tj. blisko 142 USD za m2 miesięcznie. „Jeśli porównamy Warszawę z innymi stolicami świata, to możemy zauważyć ogromny potencjał wzrostu stawek czynszów w najatrakcyjniejszych lokalizacjach, który będzie się powoli ale sukcesywnie realizował. W Londynie, Nowym Jorku oraz Paryżu modne i drogie ulice handlowe istnieją od wielu dekad. Tymczasem Polska dopiero przeżywa wysyp atrakcyjnych butików oraz ekspansję prestiżowych marek, co będzie się nasilało wraz ze wzrostem liczby zamożnych klientów” – mówi Małgorzata Trzaskowska, dyrektor działu powierzchni handlowych w Colliers International w Polsce. „Podobna sytuacja będzie miała miejsce w Pradze, Kijowie, Sofii czy Budapeszcie, miastach, w których nieustannie przybywa zamożnych klientów. Trend ten utrzyma się nawet wtedy, gdy zacznie się spodziewana recesja, ponieważ rynek dóbr luksusowych charakteryzuje się sztywnym popytem”. Opracowanie: Colliers International

Biznesowa mapa Polski

Miesięcznik „Forbes” opublikował raport miast przyjaznych dla biznesu. Na pierwszym miejscu znalazł się Wrocław, stawkę, o dziwo, zamyka Warszawa.

Przy ocenie pod uwagę brano kompetencje urzędników, szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach, otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu oraz organizację miejskiej infrastruktury, w tym zagospodarowanie przestrzenne.

Wrocław miał najwyższe noty prawie we wszystkich kategoriach. Wyjątek stanowi infrastruktura – tutaj lepszy okazał się Kraków, który ostatecznie zajął czwartą pozycję.

Drugie i trzecie miejsce eqsequo zajęli Lublin i Poznań.

Jednak trzeba przyznać, że pierwsze miejsce Wrocławia to tylko połowiczny sukces. Stolica Dolnego Śląska wyróżnia się na tle innych miast Polski, ale mimo to została oceniona tylko jako przeciętna.

- Moim zdaniem Wrocław słusznie został uznany za najbardziej przyjazny dla biznesu. Jako jedyne miasto od kilku lat nie podnosi stawki podatku od nieruchomości. To jasny sygnał dla inwestorów, że są tutaj mile widziani – uważa Marcin Trzciński, Dyrektor Sprzedaży w Wings Development – spółki, która obecnie realizuje we Wrocławiu m.in. kompleks apartamentów Angel Wings warty miliard złotych.

- Choć prawdą jest, że do pełni szczęścia przydałoby się jeszcze odkorkowanie centrum miasta – dodaje Trzciński.

Ranking powstał dzięki pomocy ponad 120 organizacji biznesowych działających w poszczególnych miastach. To one oceniały ich przyjazność.

WSKAŹNIK PRZYJAZNOŚCI

miasto ocena A B C D
Wrocław 14,20 4,20 3,60 3,80 2,60
Lublin 14,00 3,60 3,60 3,40 3,40
Poznań 14,00 4,00 3,50 3,50 3,00
Kraków 13,90 3,00 3,30 4,00 3,60
Bydgoszcz 13,90 3,40 3,60 3,40 3,50
Gdańsk 13,80 4,00 3,75 3,25 2,80
Katowice 13,70 3,40 3,40 3,60 3,30
Szczeciń 12,50 3,50 3,25 3,50 2,25
Łódź 10,80

3,00

2,60 2,60 2,60
Warszawa 9,75 3,75 2,50 2,25 1,25

Ocenie podlegały cztery parametry:

A- kompetencje urzędników
B- szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach
C- otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu
D- organizacja infrastruktury miejskiej (np. drogi, komunikacja, zagospodarowanie przestrzenne)

Skala ocen w kategoriach

0 – fatalnie
1 - źle
2 - nie najlepiej
3 – przeciętnie
4 - dobrze
5 - bardzo dobrze
6 – celująco

Skala ocen łącznych

0 – fatalnie
4 - źle
8 - nie najlepiej
12 – przeciętnie
16 - dobrze
20 - bardzo dobrze
24 – celująco

źródło: Agencja inplusPR

Biznesowa mapa Polski

Miesięcznik „Forbes” opublikował raport miast przyjaznych dla biznesu. Na pierwszym miejscu znalazł się Wrocław, stawkę, o dziwo, zamyka Warszawa.

Przy ocenie pod uwagę brano kompetencje urzędników, szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach, otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu oraz organizację miejskiej infrastruktury, w tym zagospodarowanie przestrzenne.

Wrocław miał najwyższe noty prawie we wszystkich kategoriach. Wyjątek stanowi infrastruktura – tutaj lepszy okazał się Kraków, który ostatecznie zajął czwartą pozycję.

Drugie i trzecie miejsce eqsequo zajęli Lublin i Poznań.

Jednak trzeba przyznać, że pierwsze miejsce Wrocławia to tylko połowiczny sukces. Stolica Dolnego Śląska wyróżnia się na tle innych miast Polski, ale mimo to została oceniona tylko jako przeciętna.

- Moim zdaniem Wrocław słusznie został uznany za najbardziej przyjazny dla biznesu. Jako jedyne miasto od kilku lat nie podnosi stawki podatku od nieruchomości. To jasny sygnał dla inwestorów, że są tutaj mile widziani – uważa Marcin Trzciński, Dyrektor Sprzedaży w Wings Development – spółki, która obecnie realizuje we Wrocławiu m.in. kompleks apartamentów Angel Wings warty miliard złotych.

- Choć prawdą jest, że do pełni szczęścia przydałoby się jeszcze odkorkowanie centrum miasta – dodaje Trzciński.

Ranking powstał dzięki pomocy ponad 120 organizacji biznesowych działających w poszczególnych miastach. To one oceniały ich przyjazność.

WSKAŹNIK PRZYJAZNOŚCI

miasto ocena A B C D
Wrocław 14,20 4,20 3,60 3,80 2,60
Lublin 14,00 3,60 3,60 3,40 3,40
Poznań 14,00 4,00 3,50 3,50 3,00
Kraków 13,90 3,00 3,30 4,00 3,60
Bydgoszcz 13,90 3,40 3,60 3,40 3,50
Gdańsk 13,80 4,00 3,75 3,25 2,80
Katowice 13,70 3,40 3,40 3,60 3,30
Szczeciń 12,50 3,50 3,25 3,50 2,25
Łódź 10,80

3,00

2,60 2,60 2,60
Warszawa 9,75 3,75 2,50 2,25 1,25

Ocenie podlegały cztery parametry:

A- kompetencje urzędników
B- szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach
C- otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu
D- organizacja infrastruktury miejskiej (np. drogi, komunikacja, zagospodarowanie przestrzenne)

Skala ocen w kategoriach

0 – fatalnie
1 - źle
2 - nie najlepiej
3 – przeciętnie
4 - dobrze
5 - bardzo dobrze
6 – celująco

Skala ocen łącznych

0 – fatalnie
4 - źle
8 - nie najlepiej
12 – przeciętnie
16 - dobrze
20 - bardzo dobrze
24 – celująco

źródło: Agencja inplusPR

Udział sieci hotelowych w rynku wciąż niewielki

Polski rynek noclegowy wciąż pozostaje bardzo rozdrobniony. W krótkim czasie nie zmienią tego nawet kolejne inwestycje światowych sieci hotelowych.

Polski rynek noclegowy wciąż pozostaje bardzo rozdrobniony. W krótkim czasie nie zmienią tego nawet kolejne inwestycje światowych sieci hotelowych. Znaczna część obiektów należy, bądź do prywatnych inwestorów, bądź firm zajmujących się na co dzień zupełnie inną branżą. Część z nich decyduje się na budowę hotelu tylko z uwagi na dobrą koniunkturę i chęć zysku. To także dobry sposób na lokatę kapitału. Takich obiektów przybywa też w ostatnim czasie najwięcej. Jak wynika z raportu czasopisma „Hotelarz”, systemy hotelowe posiadające więcej niż pięć obiektów, mają niespełna dziesięcioprocentowy udział w całym rynku. Potencjał Polski dostrzegają jednak wszyscy czołowi gracze w branży. Na przykład Wings Properties rozpoczął w centrum Wrocławia, kosztem około 300 milionów złotych, budowę hotelu Hilton. Do tej pory sieć Hilton reprezentował w Polsce tylko jeden pięciogwiazdkowy hotel w Warszawie. W ciągu kilku lat hotel tej sieci powstanie też w Łodzi. Do największych sieci w Polsce należą: Orbis/Accor, Grupa WAM oraz OST Gromada. Pojedynczy inwestorzy w Polsce wciąż najchętniej wznoszą hotele pod własną marką. W dłuższej perspektywie proces konsolidacji rynku jest jednak nieunikniony. Prawdopodobnie rozwinie się też franczyza. Do tej pory funkcjonuje tak jedynie 1% polskich hoteli. Na całym świecie 65%. Przede wszystkim dlatego, że w takim systemie dużo łatwiej przyciągnąć klientów, a w efekcie utrzymać się na rynku. Jak pokazują wskaźniki, tempo rozwoju całej branży w ciągu następnych kilku lat nie powinno zostać zagrożone. Nawet przy rosnących cenach usług budowlanych. Wciąż popyt na usługi hotelowe jest większy od podaży.

Udział sieci hotelowych w rynku wciąż niewielki

Polski rynek noclegowy wciąż pozostaje bardzo rozdrobniony. W krótkim czasie nie zmienią tego nawet kolejne inwestycje światowych sieci hotelowych.

Polski rynek noclegowy wciąż pozostaje bardzo rozdrobniony. W krótkim czasie nie zmienią tego nawet kolejne inwestycje światowych sieci hotelowych. Znaczna część obiektów należy, bądź do prywatnych inwestorów, bądź firm zajmujących się na co dzień zupełnie inną branżą. Część z nich decyduje się na budowę hotelu tylko z uwagi na dobrą koniunkturę i chęć zysku. To także dobry sposób na lokatę kapitału. Takich obiektów przybywa też w ostatnim czasie najwięcej. Jak wynika z raportu czasopisma „Hotelarz”, systemy hotelowe posiadające więcej niż pięć obiektów, mają niespełna dziesięcioprocentowy udział w całym rynku. Potencjał Polski dostrzegają jednak wszyscy czołowi gracze w branży. Na przykład Wings Properties rozpoczął w centrum Wrocławia, kosztem około 300 milionów złotych, budowę hotelu Hilton. Do tej pory sieć Hilton reprezentował w Polsce tylko jeden pięciogwiazdkowy hotel w Warszawie. W ciągu kilku lat hotel tej sieci powstanie też w Łodzi. Do największych sieci w Polsce należą: Orbis/Accor, Grupa WAM oraz OST Gromada. Pojedynczy inwestorzy w Polsce wciąż najchętniej wznoszą hotele pod własną marką. W dłuższej perspektywie proces konsolidacji rynku jest jednak nieunikniony. Prawdopodobnie rozwinie się też franczyza. Do tej pory funkcjonuje tak jedynie 1% polskich hoteli. Na całym świecie 65%. Przede wszystkim dlatego, że w takim systemie dużo łatwiej przyciągnąć klientów, a w efekcie utrzymać się na rynku. Jak pokazują wskaźniki, tempo rozwoju całej branży w ciągu następnych kilku lat nie powinno zostać zagrożone. Nawet przy rosnących cenach usług budowlanych. Wciąż popyt na usługi hotelowe jest większy od podaży.

Inflacja w kwietniu

Polskie Ministerstwo Finansów podało, że inflacja w kwietniu 2008 wyniosła 4,1% w skali roku, czyli nie zmieniła się w stosunku do marca.

Polskie Ministerstwo Finansów podało, że inflacja w kwietniu 2008 wyniosła 4,1% w skali roku, czyli nie zmieniła się w stosunku do marca. Jednocześnie, zdaniem prof. Dariusza Filara z RPP w maju inflacja może wzrosnąć do 4,4%, w sierpniu zbliżyć się do 5%, a dopiero w październiku zacznie się obniżać. RPP prawdopodobnie podwyższy w czerwcu stopy procentowe z obecnych 5,75 do 6%. Byłaby to czwarta już podwyżka w tym roku.

Inflacja w kwietniu

Polskie Ministerstwo Finansów podało, że inflacja w kwietniu 2008 wyniosła 4,1% w skali roku, czyli nie zmieniła się w stosunku do marca.

Polskie Ministerstwo Finansów podało, że inflacja w kwietniu 2008 wyniosła 4,1% w skali roku, czyli nie zmieniła się w stosunku do marca. Jednocześnie, zdaniem prof. Dariusza Filara z RPP w maju inflacja może wzrosnąć do 4,4%, w sierpniu zbliżyć się do 5%, a dopiero w październiku zacznie się obniżać. RPP prawdopodobnie podwyższy w czerwcu stopy procentowe z obecnych 5,75 do 6%. Byłaby to czwarta już podwyżka w tym roku.

Wzorcownia – nowe centrum Włocławka

Wzorcownia – nowe centrum Włocławka
We Włocławku rozpoczyna się realizacja drugiego etapu kompleksowego projektu urbanistycznego rewitalizacji centrum miasta.

We Włocławku rozpoczyna się realizacja drugiego etapu kompleksowego projektu urbanistycznego rewitalizacji centrum miasta. Na terenie zabytkowej fabryki fajansu, objętej ochroną konserwatora zabytków, w budynku dawnej wzorcowni powstaną: galeria handlowa, centrum rekreacyjno – rozrywkowe oraz dwa budynki mieszkalne z komfortowymi apartamentami. W sąsiedztwie Wzorcowni funkcjonuje już Centrum Handlowe City z hipermarketem, Multikinem i „Aparthotelem Lofty w Piecowni”. Projekt przewiduje połączenie obu obiektów ciągami komunikacyjnymi i zagospodarowanie sąsiadującej przestrzeni publicznej poprzez stworzenie lokalnego, centralnego rynku nazwanego roboczo Placem Grodzkim. Galeria handlowa Wzorcowni pomieści około 80 sklepów na powierzchni 15,4 tys. mkw. Będzie to pasywny budynek gromadzący energię cieplną przez solary dachowe oraz przeszklenia nie przepuszczające promieni UV i cieplnych. Inwestycja powstaje w ścisłej współpracy inwestora, Budizol Property Sp. z o.o., z władzami miasta Włocławka. Projekt architektoniczny jest autorstwa pracowni CDF Architekci Biuro Projektowe Karol Fiedor. Planowany termin otwarcia – III kwartał 2009 roku.

Wzorcownia – nowe centrum Włocławka

Wzorcownia – nowe centrum Włocławka
We Włocławku rozpoczyna się realizacja drugiego etapu kompleksowego projektu urbanistycznego rewitalizacji centrum miasta.

We Włocławku rozpoczyna się realizacja drugiego etapu kompleksowego projektu urbanistycznego rewitalizacji centrum miasta. Na terenie zabytkowej fabryki fajansu, objętej ochroną konserwatora zabytków, w budynku dawnej wzorcowni powstaną: galeria handlowa, centrum rekreacyjno – rozrywkowe oraz dwa budynki mieszkalne z komfortowymi apartamentami. W sąsiedztwie Wzorcowni funkcjonuje już Centrum Handlowe City z hipermarketem, Multikinem i „Aparthotelem Lofty w Piecowni”. Projekt przewiduje połączenie obu obiektów ciągami komunikacyjnymi i zagospodarowanie sąsiadującej przestrzeni publicznej poprzez stworzenie lokalnego, centralnego rynku nazwanego roboczo Placem Grodzkim. Galeria handlowa Wzorcowni pomieści około 80 sklepów na powierzchni 15,4 tys. mkw. Będzie to pasywny budynek gromadzący energię cieplną przez solary dachowe oraz przeszklenia nie przepuszczające promieni UV i cieplnych. Inwestycja powstaje w ścisłej współpracy inwestora, Budizol Property Sp. z o.o., z władzami miasta Włocławka. Projekt architektoniczny jest autorstwa pracowni CDF Architekci Biuro Projektowe Karol Fiedor. Planowany termin otwarcia – III kwartał 2009 roku.

Niespełnione marzenia o Manhattanie

Niespełnione marzenia o Manhattanie
Jak ustrzec miasto przed rażącymi zmianami koncepcji zabudowy gruntów sprzedawanych w przetargach przez urzędy miejskie?

Jak ustrzec miasto przed rażącymi zmianami koncepcji zabudowy gruntów sprzedawanych w przetargach przez urzędy miejskie? Kraków i Gdańsk organizują konkursy architektoniczne na zabudowę ważnych urbanistycznie terenów, a potem w przetargu szukają inwestora do realizacji projektu. W Poznaniu urząd miejski zastrzega sobie prawo zatwierdzenia projektu przed wydaniem pozwolenia na budowę. Tymczasem miejscy urzędnicy z Wrocławia już po raz czwarty dali się zwieść, bo w umowach sprzedaży brak klauzul pozwalających władzom miejskim skutecznie kontrolować późniejsze działania inwestorów, którzy wygrali przetargi na podstawie futurystycznych wizji zabudowy, a potem odstępują od ich realizacji. Wrocławianie są zawiedzeni, bo okazało się, że hiszpańska firma, która kupiła prestiżową, 4,5-hektarową działkę przy ul. Powstańców Śląskich, zmieniła właśnie koncepcję budowy kilkudziesięciopiętrowych wysokościowców na rzecz zdecydowanie niższej, monotonnej architektury. A tymczasem miało tu powstać nowoczesne centrum biznesowo-apartamentowe, naszpikowane kilkusetmetrowymi wieżowcami – długo oczekiwany przez wrocławian „wrocławski Manhattan”. Podobnie było w przypadku sprzedaży przez miasto działki przy ul. Krawieckiej, w centrum wrocławskiej Starówki, a także terenu po byłej cukrowni na Klecinie oraz dużej działki na Gądowie – żaden z projektów przedstawionych przez inwestorów, którzy wygrali przetargi, nie został zrealizowany.

Niespełnione marzenia o Manhattanie

Niespełnione marzenia o Manhattanie
Jak ustrzec miasto przed rażącymi zmianami koncepcji zabudowy gruntów sprzedawanych w przetargach przez urzędy miejskie?

Jak ustrzec miasto przed rażącymi zmianami koncepcji zabudowy gruntów sprzedawanych w przetargach przez urzędy miejskie? Kraków i Gdańsk organizują konkursy architektoniczne na zabudowę ważnych urbanistycznie terenów, a potem w przetargu szukają inwestora do realizacji projektu. W Poznaniu urząd miejski zastrzega sobie prawo zatwierdzenia projektu przed wydaniem pozwolenia na budowę. Tymczasem miejscy urzędnicy z Wrocławia już po raz czwarty dali się zwieść, bo w umowach sprzedaży brak klauzul pozwalających władzom miejskim skutecznie kontrolować późniejsze działania inwestorów, którzy wygrali przetargi na podstawie futurystycznych wizji zabudowy, a potem odstępują od ich realizacji. Wrocławianie są zawiedzeni, bo okazało się, że hiszpańska firma, która kupiła prestiżową, 4,5-hektarową działkę przy ul. Powstańców Śląskich, zmieniła właśnie koncepcję budowy kilkudziesięciopiętrowych wysokościowców na rzecz zdecydowanie niższej, monotonnej architektury. A tymczasem miało tu powstać nowoczesne centrum biznesowo-apartamentowe, naszpikowane kilkusetmetrowymi wieżowcami – długo oczekiwany przez wrocławian „wrocławski Manhattan”. Podobnie było w przypadku sprzedaży przez miasto działki przy ul. Krawieckiej, w centrum wrocławskiej Starówki, a także terenu po byłej cukrowni na Klecinie oraz dużej działki na Gądowie – żaden z projektów przedstawionych przez inwestorów, którzy wygrali przetargi, nie został zrealizowany.

Lubimy być w Unii

Aż 88 % Polaków popiera członkowstwo Polski w Unii Europejskiej – wynika z kwietniowego sondażu CBOS, przeprowadzonego na 1101-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych.

Aż 88 % Polaków popiera członkowstwo Polski w Unii Europejskiej – wynika z kwietniowego sondażu CBOS, przeprowadzonego na 1101-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych. 64% uważa, że przystąpienie do Unii przyniosło Polsce korzyści, 65% - że dzięki temu spadło bezrobocie w kraju. Zdecydowanie zmieniła się opinia rolników, ponad 65% widzi korzystny wpływ integracji na rozwój gospodarki, podczas gdy na początku byli nastawieni nieufnie. O poprawie materialnych warunków życia mówi 56% badanych. W pozytywnych ocenach integracji z Unią przodują młodzi ludzie w wieku do 24 lat oraz najlepiej zarabiający, a także posiadający dyplom wyższej uczelni.

 

Https://wgn.pl - aktualne oferty

Oceń nasz serwis

średnia ocen: 4,3

Ten serwis korzysta z mechanizmów cookies (ciasteczka)

| Polityka Cookies